piątek, 17 lutego 2012

My shopping.

Ferie zimowe jeszcze trwają (na szczęście!) co daje mi nieograniczone możliwości w dziedzinie zakupów ;). Kilka dni temu kupiłam cudowną oliwkową kurtkę...jednak muszę się wstrzymać z założeniem jej, bo to typowo wiosenny ubiór. Natomiast nadal nie mogę się pogodzić z tym, że podczas wizyty w second handzie przymierzałam obłędną białą sukienkę z Topshopu (nową, za jedyne 22 zł) i była na mnie za mała!
Dzisiaj jadę do kina i mam nadzieję, że uda mi się kupić torbę z House'a i kilka świetnych t-shirtów w Top Secret. Przygotowałam dla Was zdjęcia:

**********
The winter holidays still last (fortunately!) what is giving me limitless possibilities in the field of the shopping;). A few days ago I bought the beautiful olive jacket... however I must postpone establishing for her, because these are typically spring clothes. However still I cannot be reconciled where during the visit in second hand I tried the awesome white dress on from Topshop (new, too only PLN 22) and was on me too small!
Today I am going to the cinema and I hope that I will manage to buy the bag from House and a few excellent t-shirts into the Top Secret. I prepared photographs for you:







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz